jak skrzydła ptaka
niesiony na wietrze
Umysł mój
prześwituje Słońce
*
zatrzymał Czas
jednym skinieniem
jednym spojrzeniem
Nieskończona Chwilo,
trwaj!
*
pocałunek przemknął
między nami
jak gołąb pokoju
zatrzepotał skrzydłami
nie wróci
uwięziony
SZPAKI JUŻ ODLECIAŁY – ANGO RECZ 2015
szpaki już odleciały
jezioro
stało się bliskie
*
dotknęłam jeziora
poczułam całym
pyskiem
*
czy to pluszczcz
czy to deszczcz
czy ulewa
czy śpiew ptaków
rozgęstwiły się wokół
(poranek dzień I)
* * *
wyrosły mi gałęzie
korzenie
liście z drzew
płonę
a czasem
jestem pusta
jak wydrążony pień
a czasem
para bucha…
*
Uderzenie: Raz!
Zamarł Czas!
tańczą oboje
umpan i han
*
świat wiruje w Twoich oczach
Ziemia się kręci nie wokół Słońca
lecz tu
Nieznajomej
*
inna opcja:
jak widzisz trochę dalej
niż na pół paznokcia
K ą c i k o w e l a t o
…
jak Ci mistrzowie
z fotografii
sprzed lat
zmienia się ciągle
jak Ocean
lecz trwa
Uji’emu
…
w dzikie wino zaplątani
pod prysznicem
jak Adam i Ewa
…
jestem zakochana
w powietrzu
całuję z Księżycem
…
Oświecenie w blasku Słońca
nad ranem
Kocham siebie samą
…
jakbym była
na Ty
z Księżycem
jakbyś
mnie
miłował
Zobaczyłam swoją Naturę w Księżycu
zaglądał przez okno
gdy siedziałam w zazen
W Złotej Kołysce Poświaty
On jeszcze tam tkwi